Tożsamość regionalna Dolnoślązaków

Ernst · Administrator

Jak wspomnieliśmy w wątku "Idea powołania stowarzyszenia", istotną kwestią dla zabytków i ich przyszłości oraz kultury śląskiej w ogóle jest świadomość, tożsamość regionalna mieszkańców. Jak napisał bischofswalde należy "przywracać dolnośląskim zabytkom należne im miejsce w naszej zbiorowej wyobraźni". Kluczowe w tym jest aby Dolnoślązacy utożsamiali się ze swoim regionem, jego przeszłą historią i kulturą. Bez tego nie uda nam się niczego zbudować - nasze działania pójdą w niwecz.

I tu pojawia się pytanie - jak rozbudzić ową świadomość regionalną, troskę o lokalne zabytki? Co jest receptą? Ja osobiście stawiałbym na popularyzację regionu, jego historii i kultury. I działanie na rzecz tychże. Działania na zasadzie prowadzenia debat, wykładów i publikacji (prócz aktywności bezpośredniej). Powinniśmy przede wszystkim swoimi inicjatywami wzbudzać zaufanie i szacunek.

GrafIwan

To jest problem bardzo poważny- zasadniczo to wygląda tak że na dolnym śląsku właściwie jakby nie było nic nas z Polską nie łączy w sensie takim hmm jakby to ująć mentalnym - nie ma tu miejsc bitew , mogił wrześniowych ,nie ma też miejsc zwiazanych jakoś ściślej z historią Polski ... Piastowie tak szczerze mówiąc to bardzo średnio z Polską mają w sumie nie wiele wspólnego zważywszy że trudno mówić o świadomości narodowej w XIV ,XV w...

Zasadniczo świadomość narodowa na dolnym śląsku to problem tak zagmatwany że ciężko go ugryźć nie zależnie z której strony podchodząc ... Właściwie to większość ze współczesnych wrocławian to Polacy , ale w tej chwili gdy pisze te słowa siedze w budynku zbudowanym przez niemców za oknem mam taki sam poniemiecki budynek i raczej mam świadomość że na dobrą sprawę chyba raczej większa część tych budynków powstałą "za niemca" . A z drugiej strony lufcik na listy z napisem Briefe na drzwiach jakoś nie robi na mnie dużego wrażenia w sensie negatywnym... Więc właściwie trzeba by dokonać jakieś syntezy bo trudno jakoś tak się rozdwajać między tym co niemieckie a co Polskie ...